Park w Koszalinie wciąż nieuprzątnięty po ostatniej wichurze

powalone-drzewa-park-koszalin

Skutki ostatniej wichury, która jakieś cztery tygodnie temu pojawiła się nad regionem koszalińskim i dokonała wielu zniszczeń w miejskim parku, w dalszym ciągu nie zostały uprzątnięte przez miasto. Alejki parkowe zablokowane są powalonymi drzewami i połamanymi gałęziami, które stanowią zagrożenie dla spacerowiczów, a przy okazji zaniżają atrakcyjność zieleńca.

O utrzymującym się problemie napisał jeden z mieszkańców miasta, który niemal każdego dnia pojawia się w parku koszalińskim na zdrowotnych spacerach. Jak się okazuje, władze miasta do dzisiaj nie uprzątnęły zniszczeń po wichurze, które powstały w koszalińskim parku miejskim.

I być może w pierwszym tygodniu po porywistym wietrze miasto musiało zająć się innymi zniszczeniami, których zażegnanie stanowiło większy priorytet. Jednak od ostatniej wichury minęły już cztery tygodnie, a zniszczenia w parku nadal mają się dobrze.

Od wichury minęły cztery tygodnie, a park wciąż nieposprzątany

Idąc alejkami, można natrafić na połamane, grube konary drzew, których ostre końce mogą stanowić zagrożenie dla bawiących się tam dzieci. Ponadto, w niejednym miejscu leżą również powalone całe drzewa, które wciąż pozostają brzydką dekoracją tego pięknego obiektu zanurzonego w zieleni Matki Natury.

Mieszkańcy miasta wyrażają swoją dezaprobatę nie tyle w stosunku do działań urzędników, ile do ich braku. Jednakże miasto wciąż pozostaje niewzruszone na brzydki wygląd parku. I jak na tę chwilę nie wiadomo, kiedy odniesie się do problemu i przywróci parkowi jego tradycyjny wizerunek.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się, jak wyglądało sprzątanie po wichurach w naszym kraju, zerknij na https://srodainfo.pl/sprzatanie-po-wichurach/