Po wcześniejszych zaciętych konfrontacjach w 11. serii spotkań PKO Ekstraklasy, piłkarzy Zagłębia Lubin i Piasta Gliwice nie udało się rozstrzygnąć rywalizacji na swoją korzyść. Obie drużyny musiały zadowolić się remisem 1:1. Kluczowe w tym meczu okazały się stałe fragmenty gry, z których padły obie bramki.
Podczas tego starcia, zawodnicy Zagłębia Lubin nie zdołali stworzyć sobie wystarczająco dużo okazji do zdobycia gola. Niemniej jednak, potrafili skutecznie wykorzystać sytuacje ze stałych fragmentów gry. Konkretnie, podczas jednej z egzekwowanych rzutów rożnych piłka znalazła się na głowie Aleksa Ławniczaka, który pokonał bezradnego Frantiska Placha. Ten strzał głową, przyniósł gościom prowadzenie tuż przed końcem pierwszej połowy.
Jednakże, dopiero w 73. minucie meczu doszło do wyrównania. Damian Kądzior dośrodkował piłkę w stronę bramki, a błąd popełniony przez Sokratisa Dioudisa, który nie zdołał złapać piłki, wykorzystał Grzegorz Tomasiewicz. Ten skierował piłkę do bramki, ustalając końcowy wynik meczu na 1:1.
Warto przeczytać
Inwestycje w rozwój drogowej infrastruktury województwa zachodniopomorskiego
Zdarzenie drogowe na ulicy Kasprowicza: pieszy potrącony na przejściu
Strażacy wspierają mieszkańców Wyspy Chrząszczewskiej w transporcie do Kamienia Pomorskiego z powodu zalanej drogi