Podejrzani o zabójstwo i kanibalizm staną przed sądem po 20 latach

Ponura sprawa sprzed lat właśnie znalazła finał w sądzie. 5 mężczyzn miało zabić, a następnie częściowo zjeść innego mężczyznę. Do dziś nie wiadomo, kim była ofiara.

Do zdarzenia doszło w 2002 r we wsi pod Choszcznem. Pięciu mężczyzn (jeden ze sprawców zmarł przed rozpoczęciem śledztwa) miało pobić i uwięzić swoją ofiarę. Doszło do zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Następnie grupa mężczyzn odcięli niektóre części ciała swojej ofiary, upiekli na grillu, po czym zjedli.

Śledczym nie udało się ustalić tożsamości ofiary. Nie udało się odnaleźć ciała czy szczątków. Dowodami w sprawie są wyjaśnienia jednego z podejrzanych oraz zeznania świadków.

Pierwsza rozprawa odbędzie się 22.02.2021 r. Trzech z nich odpowiada z wolnej stopy, co oznacza, że tylko jeden z podejrzanych został aresztowany. Żaden z podejrzanych nie przyznaje się do winy. Uważają, że zostali pomówieni, a co za tym idzie – są niesłusznie oskarżeni. Prokurator tymczasem uważa, że materiał dowodowy jest mocny.