Wandale zdemolowali huśtawkę na dźwigozaurach

wandale

W zeszłą niedzielę nieznane osoby zdemolowały przymocowaną do dźwigozaurów huśtawkę. Ta unikalna konstrukcja została zaprojektowana z myślą o promowaniu Pomorza Zachodniego w Polsce. Jeszcze kilka dni temu można było z niej korzystać na deptaku w Rzeszowie, gdzie wiele osób robiło sobie również zdjęcia, bujając się na nietypowej bujawce.

Zdarzenie miało miejsce 3 października na ul. 3 Maja w Rzeszowie. Po sprawdzeniu konstrukcji przez ekspertów ustalono, że huśtawka została zniszczona celowo, ponieważ jedno z jej przęseł zostało przesunięte. A taki wyczyn wymaga zastosowania sporej siły. Eksperci twierdzą też, że nie była to sprawka jednej osoby tylko kilku. Z racji tego, że cała konstrukcja waży aż 600 kg, potrzebnych było kilku wandali, żeby przesunąć jeden z dźwigarów na długość 1 m, aby wybić ramię huśtawki z łożyska.

Policja sprawdza nagrania z miejskiego monitoringu, aby namierzyć sprawców zdarzenia i sprawdzić, w jaki sposób udało im się zdemolować symboliczną bujawkę. 4 października specjaliści od pomorskiej konstrukcji rozpoczęli prace nad dźwigozaurami, aby tchnąć w obiekt drugie życie. Prace remontowe trwały kilka godzin i chwilę po ich zakończeniu huśtawka ponownie stała się dostępna dla mieszkańców Rzeszowa.  

Dźwigozaury ponownie skore do bujania

Przedstawiciel Biura Prasowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego Tomasz Maciejewski oznajmił, że dźwigozaury są już w pełni gotowe do użycia, dzięki specjalistycznej firmie, która dołożyła wszelkich starań, aby obiekt ponownie był bezpieczną atrakcją promującą Pomorze Zachodnie.

Dźwigozaury z bujawką będą do dyspozycji rzeszowian do środy (6 października). Następnie obiekt pomorski zostanie rozłożony i przewieziony do Wrocławia, gdzie również będzie raczył swoim wahadłowymi ruchami chętnych na przejażdżkę mieszkańców miasta. Jak do tej pory replika dźwigozaurów z huśtawką pojawiła się na ulicach Warszawy i Łodzi. A w przyszłości odwiedzi również Gdańsk i Poznań.