Chińska Wyspiarka popłynie do domu. Świnoujście rozpoczęło załadunek maszyny

wyspiarka

Maszyna TBM, znana w Polsce lepiej jako Wyspiarka, która przypłynęła do Świnoujścia, za niedługo powróci do swojego rodzimego kraju. Wyspiarka ładowana jest właśnie na statek BBC Emerald, którym popłynie z powrotem do Chin. Ze względu na skomplikowany proces załadunku maszyna TBM ma być gotowa do rejsu 25 marca br.

Wyspiarka to potężna maszyna przeznaczona do wiercenia tuneli. Jej załadunek jest dość skomplikowany, ponieważ urządzenie to może być przewożone, dopiero gdy zostanie rozłożone na części. Ten drążący tunele kolos składa się z ponad 80 części, które przed załadunkiem należy zdemontować. W takim samym stanie Wyspiarka przypłynęła do Świnoujścia, dlatego w takiej samej formie również powróci do Chin.

Maszyna TBM pojawiła się w Świnoujściu 7 października 2020 roku, gdzie przez prawie sześć miesięcy spełniała swoje zadanie. Wyspiarka rozpoczęła drążenie tunelu w marcu 2020 roku, intensywnie pracując aż do września 2021. Przez ten czas zdążyła stworzyć tunel o długości prawie 1500 m, posuwając się w głąb około 6 cm na minutę.

Wyspiarkę obsługiwało 100 pracowników

Jak podaje Łukasz Przyszlak z OT Port Świnoujście, operowaniem tego 200-tonowego olbrzyma zajmowało się 100 pracowników. I właśnie ze względu na ciężar maszyny, a także na 80 komponentów, które należy zdemontować przed transportem, załadunek Wyspiarki jest bardzo złożony pod kątem logistycznym.

Ładowanie Wyspiarki na statek BBC Emerald powinno zakończyć się w najbliższy piątek. Jednak w porównaniu do czasu, jaki był wymagany na jej montaż oraz demontaż, sam załadunek nie potrwa zbyt długo. Warto zaznaczyć, że w momencie, gdy Wyspiarka pojawiła się w Świnoujściu, przygotowanie jej do działania zajęło pracownikom aż pięć miesięcy, podobnie jak rozłożenie jej z powrotem na części.

Możesz też zerknąć na najlepsze atrakcje w województwie zachodniopomorskim.