Stargard. Trwają poszukiwania zaginionej 14-latki

Czternastoletnia Amelia Malewicz umówiła się w sobotę z kolegą, którego tożsamości nie ustalono. Dziewczynka po raz ostatni skontaktowała się z rodzicami około godziny 17:00, gdy poprosiła tatę, by pojechał po nią na stację PKP w Stargardzie. Gdy mężczyzna pojechał odebrać swoją córkę ze stacji, nigdzie jej nie było. Telefon nastolatki najprawdopodobniej wyłączono niedługo po ostatnim telefonie do rodziców.

Policja prosi o pomoc w poszukiwaniu 14-letniej Amelii

Amelia w dniu zaginięcia była ubrana w szary dres, białe buty za kostkę i czarną pikowaną kurtkę. Na ramieniu miała pomarańczowy plecak. Dziewczyna mierzy 169 cm wzrostu i ma jasne blond włosy, długie do pasa. Po raz ostatni widziano ją w sobotę, gdy zmierzała na spotkanie z nieznanym kolegą, z którym umówiła się w Szczecinie. Nastolatka najprawdopodobniej wracała do domu, o czym świadczy telefon wykonany do rodzica. Nie wiadomo natomiast, czy dotarła na dworzec w Stargardzie. Policja prosi o kontakt wszystkie osoby, które mogły widzieć Amelię. Telefon do kontaktu w sprawie: 47 782 85 11. Świadkowie mogą również zadzwonić pod numer 112.